Archiwum grudzień 2003


gru 21 2003 ... behind blue eyes
Komentarze: 2

Zbliżają się święta… nowy rok…

Znowu dawno nie pisałem…

Bo zresztą, o czym tu pisać, ciągle to samo….

 

Miałem dzisiaj zły sen. Ona znowu powróciła…. Śniło mi się, że ją spotkałem, była mężatką, miała dzieci. Teraz zresztą pewnie już tak jest.

Miałem nadzieję, że już nigdy więcej nie będę o niej myślał. A jednak… Ciągle wraca… Ciągle nie mogę się uwolnić… Tyle czasu już minęło… 4 lata… 4 lata ciągłych wspomnień… 4 lata bólu… i ciągle to samo, ale jakby mocniej…

 

Jak długo to jeszcze potrwa??? Rok, dwa, pięć? A może nigdy się nie skończy? Nie mogę tak żyć… Nigdy się od niej nie uwolnię…

 

 

Ktoś mi ostatnio powiedział, że jestem dobrym człowiekiem. Co z tego?

Usłyszałem “behind blue eyes” grupy ‘limp bizkit’. Aż niemożliwe żeby tak bardzo pasował do mnie tekst tego utworu…

 

 

 

… „nikt nie wie jak to jest”

no one knows what it's like
to be the bad man
to be the sad man
behind blue eyes
and no one knows
what it's like to be hated
to be faded to telling only lies

but my dreams they aren't as empty
as my conscious seems to be
i have hours, only lonely
my love is vengeance
that's never free
no one knows what its like
to feel these feelings
like i do, and i blame you!
no one bites back as hard
on their anger
none of my pain woe
can show through

no one knows what its like
to be mistreated, to be defeated
behind blue eyes
no one know how to say
that they're sorry and don't worry
i'm not telling lies

no one knows what its like
to be the bad man, to be the sad man
behind blue eyes.

 

 

 

dr_agon : :