Archiwum 19 października 2002


paź 19 2002 Łzy...
Komentarze: 5

Nie wybiera...

Ja nie wybierałem...

Wszystko takie samo...

Dzień i noc... Noc i dzień...

Odkąd pamiętam...

Samotność... Chwila... Szczęście...

Chwila słabości...

 

Minęły już ponad dwa lata, było już wiele innych, ale ona wciąż wraca. Wraca jak koszmar, jak zły sen... Nie potrafię się od niej uwolnić...

Nigdy tak naprawdę nie byłem z nią szczęśliwy. Na każdy jeden dzień bez kłótni, przypadało dziesięć dni krzyków i pretensji... Nigdy się z nią nie kochałem... To był dla niej tylko przykry obowiązek... Myślałem, że tak właśnie jest... Myślałem, że kiedyś może będzie lepiej... Nie mogłem jej już znieść... Nie potrafiłem ciągle wybaczać zdrady... Kiedy powiedziała, że odchodzi, poczułem ulgę... Na chwilę... Ból był większy...

Nigdy jej później nie widziałem... Nie spotkałem... Ale ciągle pamiętam... Ciągle jest gdzieś niedaleko... Jakby za plecami... Ogląda każdy mój ruch...

 

Właśnie dzisiaj rozstałem się z kobietą. Ona wiedziała. Nie potrafię zapomnieć... Dawno już, sex nie dawał mi tyle przyjemności... Ale... Nie potrafię zapomnieć... Pocą mi się ręce...

Facet nie powinien płakać...

Miłość jest okrutna... Nie pozwala mi żyć... Nie pozwala mi cieszyć się...

 

Ciągle Cię kocham Kasiu...

dr_agon : :