Komentarze: 3
Siedzę sobie przed komputerkiem... Ciemno, gorąco, piwo sobie sączę... Ale bym sobie gdzieś pojechał... Jutro jadę do W-wy i we wtorek i w niedzielę też ale to nie to samo... Pojechałbym sobie do Anglii, ale zostałbym w Ramsgate w porcie. Rozbiłbym sobie namiocik (chyba zmarzłbym bo trochę zimno w nocy jeszcze jest?) i rozpaliłbym ognisko...
A tu rzeczywistość, szara i zimna...