Archiwum 23 marca 2002


mar 23 2002 Żałosne...
Komentarze: 3

 Mam już dosyć. Nawet nie potrafię prostej animacji we flashu zdjełać. Normalnie szlag mnie trafia.

Od czterech godzin słucham tego samego utworu Phila Collinsa - In the Air Tonight. Może to właśnie on wprawia mnie w ten dziadowski nastrój?

Wyszedł bym sobie gdzieś, ale samemu mi się nie chce, Rafick pewnie poszedł z Gosią do kina. Yoni siedzi z żoną. Nawet nikogo znajomego na GG nie ma. Normalnie zaraz dostanę ...

"Jutro jest pierwszy dzień
Z reszty Twojego życia"

z reszty parszywego życia

dr_agon : :
mar 23 2002 Sobota...
Komentarze: 0

   Co za dzień... Ząb mnie boli od rana.

Za stronę się wziąłem. Coś w końcu trzeba robić. Jeszcze do końca nie wiem, co tam napisać. Bloga już umieściłem. Może walnę swoją fotkę? A co mi tam... Niech mają... Niech wiedzą... Człowiek jest jakoś tak dziwnie skonstruowany, że lubi się cieszyć z cudzego nieszczęścia. Ktoś jest gorszy, ktoś ma gorzej w życiu, ktoś jest brzydszy, ktoś jest niepotrzebny...

Jakoś nie mam weny. Ale nie będę przecież siedział w domu... Pójdę sobie... A jak... Pójdę... Może spotkam kogoś gorszego i mi się humor poprawi?

Albo nie. Popiszę sobie dalej. Może nawet uda mi się dzisiaj skończyć. Może nawet sobie opublikuję. Może...

Film oglądałem - "Fucking Amal". Świetny, smutny, ale naprawdę dobry. Trochę się ciągnął, ale podobał mi się. Fajne babeczki tam były ;-), a właściwie jedna, taka czarna. Chyba pojadę do Szwecji...

Ale ja głupi jestem...

dr_agon : :